-
19 sie '21
Dziś przesłania go drewniana kapliczka, więc większość przejeżdżających nie zwraca na niego uwagi, a stoi od połowy 1926 r. Wtedy, w maleńkiej ukraińsko-polskiej wiosce Hola, w gminie Stary Brus, w obecnym powiecie włodawskim odsłonięto Pomnik Nieznanego Żołnierza. Inicjatorami byli członkowie lokalnego Koła Młodzieży Wiejskiej. Jak to się stało, że pomnik z katolickim krzyżem i symboliką Orderu Krzyża Virtuti Militari przetrwał na terenach w przeważającej większości zamieszkałych przez Ukraińców? Zapraszam na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaMilitarna. [10 zdjęć].
-
18 sie '21
Największe w tym roku wydarzenie militarne na wyspie Wolin już niedługo! Między 27 a 29 sierpnia do Dziwnowa zjadą miłośnicy Wojsk Specjalnych. Będzie można obejrzeć ekspozycje i pokazy żołnierzy i członków grup rekonstrukcyjnych. Organizujący imprezę, żołnierze legendarnego 1 Batalionu Szturmowego spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów. Wśród licznych pokazów i konkursów, największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszyć się będą skoki spadochronowe do rzeki Dziwny. Wykonają je żołnierze Wojsk Specjalnych. Wyjazd do Dziwnowa to doskonała okazja na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaMilitarna.
-
Na terenie III Rzeszy wybudowano tylko trzy takie kompleksy. Kształtowano w nich charaktery ściśle wyselekcjonowanych młodych Niemców. Dziś w jednym z nich, w Złocieńcu na Pomorzu Zachodnim, stacjonują żołnierze 2. Brygady Zmechanizowanej Legionów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zapraszam na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaHistoryczna. [21 zdjęć]
-
16 lip '21
Kompleks schronów składa się z kilkunastu obiektów. Najdłuższy ma długość prawie 400 m. Mieścił się w nim pociąg złożony z lokomotywy i 16 wagonów. Ilość betonu, którą zużyto do wzniesienia tej konstrukcji wystarczyłaby na wybudowanie miasteczka złożonego z 1.300 domków jednorodzinnych. Mowa o Stanowisku Dowodzenia „Anlage Mitte” w Konewce niedaleko Spały. Zapraszam na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaHistoryczna. [25 zdjęć]
-
Każdy wybuch V-2 był jak eksplozja małej bomby atomowej. Rakiety nie były precyzyjne, więc planowano wykorzystać je do terroryzowania mieszkańców dużych miast, głównie w Wielkiej Brytanii. Takimi pociskami Niemcy chcieli zmienić bieg II wojny światowej. Nie udało się z powodu Polaków. Najpierw wywiad Armii Krajowej rozpracował niemiecki ośrodek doświadczalny w Peenemünde na wyspie Uznam. Następnie Armia Krajowa przejęła kompletną rakietę V-2. Przebadali ją polscy naukowcy, a najważniejsze elementy konstrukcji przerzucono do Wielkiej Brytanii. Kluczowe sceny tej historii rozgrywały się w okolicach Sarnak, niewielkiej miejscowości na Podlasiu.
-
Ze względu na rozmach i zaangażowane siły była to operacja specjalna, jakiej nie przeprowadził nikt w czasie II wojny światowej w Europie. Grupę konspiratorów oraz broń i wyposażenie należało przerzucić kilkaset kilometrów przez teren ściśle kontrolowany przez Niemców. Celem był jeden z najwyższych funkcjonariuszy niemieckich w okupowanej Polsce. Wnioski z analizy przygotowań i przebiegu tej akcji do dziś są ciekawe i – mimo upływu prawie ośmiu dekad – nadal aktualne.
-
Płk Michał Strzelecki żegna się z Jednostką Wojskową Komandosów. Oddziałem dowodził od 2016 r. Koszary w Lublińcu zamieni na sale wykładowe w US Army War College. Skierowano go bowiem na prestiżowe, „generalskie” studia w Stanach Zjednoczonych.
-
07 maj '21
Rozmawialiśmy kilkanaście dni po zamachu. Leżał ciężko ranny w Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach. Jedyne o co poprosił, to żeby mógł wrócić do Bagdadu. Chciał dokończyć misję. Generał broni Edward Pietrzyk – były dowódca Wojsk Lądowych, polski ambasador w Iraku – ciężko ranny w zamachu w Bagdadzie – zmarł w wieku 71 lat. Był człowiekiem o niespotykanym dziś poczuciu honoru.
-
29 kw. '21
„Gotowi do walki i niewidzialni. Ukryta historia cichociemnych” to tytuł, trwającej godzinę, audycji w Polskim Radiu. Rozmowę prowadził red. Michał Żakowski, przez wiele lat dziennikarz zajmujący się tematyką wojskową, korespondent wojenny Polskiego Radia. Rozmawialiśmy o Cichociemnych – Skoczkach Spadochronowych Armii Krajowej.
-
Ta historia doskonale nadaje się na scenariusz filmu akcji. Oficer wywiadu Stefan Jasieński został przeszkolony w Wielkiej Brytanii. Skoczył na spadochronie do Polski, miał rozpracować KL Auschwitz-Birkenau. Gdy ciężko ranny wpadł w ręce Niemców, obozowi konspiratorzy w chcieli go zlikwidować. Miał bowiem olbrzymią wiedzę, a mógł pęknąć w czasie śledztwa prowadzonego przez gestapo. Nie zgodził się na to Józef Cyrankiewicz, późniejszy premier komunistycznego rządu.