-
Poznaj stacjonujący w Lublińcu oddział o numerze 4101. Utworzono go przed 60 laty, od 10 lat to Jednostka Wojskowa Komandosów. Dowiedz się, co żołnierze robili w Kambodży, Macedonii, Kongu, Pakistanie, Iraku, Afganistanie i na Ukrainie. Sprawdź, jak przygotowywali się do prowadzenia tajnych operacji na terenie Polski, gdyby znalazła się ona pod okupacją przeciwnika.
Przeczytaj drugie, zaktualizowane wydanie bestsellera z 2011 roku.
Wydawnictwo Creatio PR, Warszawa 2021 rok.
-
18 sie '21
Największe w tym roku wydarzenie militarne na wyspie Wolin już niedługo! Między 27 a 29 sierpnia do Dziwnowa zjadą miłośnicy Wojsk Specjalnych. Będzie można obejrzeć ekspozycje i pokazy żołnierzy i członków grup rekonstrukcyjnych. Organizujący imprezę, żołnierze legendarnego 1 Batalionu Szturmowego spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów. Wśród licznych pokazów i konkursów, największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszyć się będą skoki spadochronowe do rzeki Dziwny. Wykonają je żołnierze Wojsk Specjalnych. Wyjazd do Dziwnowa to doskonała okazja na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaMilitarna.
-
27 maj '21
Zapomnij o politycznej poprawności! Poznaj tajną jednostkę wojskową w latach 1967–1994 zakamuflowaną w koszarach artylerii w Bolesławcu.
Sprawdź, jakie zadania komandosi mieli wykonywać na wojnie Układu Warszawskiego z NATO. Odkryj, co robili w 1968 r. w Czechosłowacji, na wojnie w Wietnamie i podczas stanu wojennego. Gdzie na Dolnym Śląsku szukali „złota Hitlera”. Przeczytaj o morderczej służbie i szkoleniu, które obecnie skończyłyby się skandalami i wyrokami.
Wydawnictwo Creatio PR, Warszawa 2021 rok.
-
Płk Michał Strzelecki żegna się z Jednostką Wojskową Komandosów. Oddziałem dowodził od 2016 r. Koszary w Lublińcu zamieni na sale wykładowe w US Army War College. Skierowano go bowiem na prestiżowe, „generalskie” studia w Stanach Zjednoczonych.
-
26 gru '20
Jednostka Wojskowa Komandosów z Lublińca kolejny raz wydała kalendarz ścienny z 13 bardzo dobrej jakości zdjęciami pokazującymi specyfikę tego oddziału. Wydawanie takich publikacji ma w Lublińcu już kilka lat tradycji. Ze względu na stosunkowo niewielki nakład oraz sposób dystrybucji, jest on rozchwytywanym gadżetem. Dla kolekcjonerów oraz fanów sił specjalnych jest cenną pamiątką.
-
Chcesz, żeby żołnierz Jednostki Specjalnej Komandosów z Lublińca był jedną z postaci w nowej wersji legendarnej gry Call of Duty? Jest na to szansa, wystarczy podpisać petycję. W czerwcu w ten sposób polscy fani sił specjalnych przekonali producenta – koncern Activision Blizzard – żeby w grze znalazł się operator GROM-u. Teraz powalczmy więc o żołnierza z Lublińca. A w przyszłości może pojawi się inicjatywa, żeby w Call of Duty znalazło się pięciu specjalsów z pięciu polskich specjednostek?
-
„Prezydent RP Andrzej Duda w czasie wizyty w Kijowie odznaczył polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych realizujących w ramach sojuszniczej współpracy działania szkoleniowe na Ukrainie” – 12 października 2020 r. poinformowało na Twitterze Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Z opublikowanych zdjęć wynika, że chodzi o specjalsów z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.
-
Najważniejsze to znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. To warunek konieczny, żeby śmigłowce mogły błyskawicznie podebrać żołnierzy, a ci nie czekali na pojawienie się maszyn. Każda niepotrzebna minuta na wrogim terenie może być bowiem przesłanką do nieszczęścia.
-
30 cze '20
Gdzie był szpital dla rannych partyzantów z Grecji, potajemnie przerzucanych do Polski? Po co saperzy, przebrani za naukowców, popłynęli na Antarktydę? Dlaczego przed II wojną światową Dziwnów miał kluczowe znaczenie dla Niemiec? Gdzie do dziś stoją wille współpracowników Hitlera: Joachima von Ribbentropa oraz Hermanna Göringa?
Do tego: wspomnienia żołnierzy 1. Batalionu Szturmowego oraz opowieść o ich następcach z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. Zwiedzaj Dziwnów i osobiście poznaj weteranów 1. Batalionu Szturmowego.
Wydawca: Creatio PR, Warszawa 2020.
-
27 maj '20
Komandosowi z GROM-u czy z Lublińca nie opłaca się przechodzić do dowództwa w Krakowie, gdyż traci dodatki specjalne. Tej straty nie rekompensuje nawet podwyżka związana z awansem, który wiązałby się ze zmianą miejsca służby. Z tego powodu nie działa całościowy system rozwoju służbowego w Wojskach Specjalnych. Efekt jest taki, że Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych stało się atrakcyjnym miejscem służby np. dla żołnierzy z brygady spadochronowej, ale nie dla komandosów z linii. Ten fatalny układ ma zmienić decyzja Ministra Obrony Narodowej. Mariusz Błaszczak ogłosił wprowadzenie systemu dodatków specjalnych w Wojskach Specjalnych.