-
Generał kilka razy był bohaterem kilku moich publikacji m.in. w „Polsce Zbrojnej”. Jedna z nich, z połowy 2004 r. dotyczyła doboru uczestników misji zagranicznych. Niewielu dziś pamięta, jak to wyglądało zaledwie przed dekadą. Na „spokojne” misje kandydatów nie brakowało. Niekiedy potrzebne były dobre „plecy”, żeby wyjechać na Wzgórza Golan, do Libanu, Kosowa czy Bośni. Co innego na wojenną misję do Iraku… Jerzy Gut (ówczesny podpułkownik) miał dowodzić zmianą misji w Bośni, na którą […]
-
Pisze Damian Michał Szewczyk w recenzji opublikowanej na portalu „Historia Wojskowa”: „O czym traktuje książka Jarosława Rybaka? To reportaż z udziału w afgańskiej misji polskich komandosów służących w jednostce, której nazwa posłużyła za tytuł tej pozycji. „Task Force 50” w sposób niezwykle mocny, wywierający na czytelniku niezapomniane wrażenie i pozostawiający niezatarte piętno w pamięci przedstawia udział naszych komandosów w afgańskiej misji. W książce zarówno pokazano zaplecze ich działań, niejako […]
-
„Kilka tygodni temu pisałem o najlepszych reportażach wojennych napisanych przez Polaków. Wspominałem tam o jeszcze jednym autorze o którego książce pomówić chciałbym oddzielnie. Tym autorem jest Jarosław Rybak. Jego książka „Task Force 50” jest gorącym reportażem z afgańskiego pola walki. Gorącym i odsłaniającym przed nami jedną z tajemnic naszej armii – działania wojsk specjalnych.” „Marcin Ogdowski pisał o specjalsach z punktu widzenia szeregowych żołnierzy – […]
-
„Rybak tym razem nie skoncentrował się tylko na specyfice Jednostki Wojskowej Komandosów, lecz pokazał chłopaków z Task Force-50, wystawionego przez nią do działań w Afganistanie. Przede Wszystkim jednak pokazał kulisy operacji, którą Biuro Bezpieczeństwa Narodowego umieściło na trzecim miejscu w zestawieniu dziesięciu wydarzeń, które miały wpływ na bezpieczeństwo Polski w 2012 roku. Komandosi niewiele mówią o emocjach, jakie im towarzyszyły podczas szturmu na budynek, w którym talibowie uzbrojeni w pasy szahida więzili […]
-
„Dla mnie osobiście książka Jarosława Rybaka „Task Force 50” była początkowo rozczarowaniem, które w trakcie lektury przerodziło się w zaskoczenie i zainteresowanie. Związane to było przede wszystkim z siłą sugestii – podtytułem „Operacja Sladgehammer”. Przyzwyczajenie, a może raczej podświadome oczekiwanie będące efektem twórczości amerykańskich operatorów i żołnierzy zrobiło swoje. Od pierwszych stron „Task Force 50” spodziewałem się akcji, która jednak pojawiła się dopiero […]
-
13 gru '13
Dzięki kamerom montowanym na hełmach możemy na świat patrzyć oczyma specjalsów. Słyszeć przenikliwy warkot śmigłowców, huk wystrzałów czy odgłosy świadczące o używaniu karabinów z tłumikami! Materiał filmowy uzupełnia kilkaset kolorowych zdjęć oraz ponad 350 stron relacji bezpośrednich uczestników opisywanych działań w Polsce, Macedonii, Pakistanie, Iraku i Afganistanie. Dzięki współpracy Jarosława Rybaka z wydawnictwem KOOBE, Czytelnicy otrzymali elektroniczną wersję (wydanej na papierze w 2011 r.) książki LUBLINIEC.PL. LUBLINIEC.PL […]
-
Autorzy mogą wygrać książki WarBooka (wydawcy mojej ostatniej książki Task Force-50 Operacja „Sledgehammer”). Myślę, że fajnym pomysłem jest także to, iż kilka bożonarodzeniowych kartek znajdzie się w mojej kolejnej książce, która dotyczyć będzie (co chyba oczywiste) działaniom żołnierzy Wojsk Specjalnych w Afganistanie. Chcecie złożyć życzenia specjalsom z Task Force-50 służącym w Afganistanie? Chcecie wygrać zestawy książek wydawnictwa WarBook? Chcecie, żeby Wasze życzenia […]
-
(…) Zanim zajmiemy się specjalsami z Lublińca, warto się zastanowić, jak operacje w Iraku i Afganistanie wpłynęły na specsiły na świecie. Te wojny zmieniły bowiem sposób myślenia o działaniach specjalnych. Najlepiej scharakteryzował to admirał William McRaven, kierujący Dowództwem Operacji Specjalnych Stanów Zjednoczonych (United States Special Operations Command, USSOCOM). Ku zdumieniu słuchaczy w czasie wykładu w Warszawie stwierdził, że Amerykanie zrezygnowali z tradycyjnego podziału na kategorie, do których zaliczali swoje […]