-
24 maj '14
Jarosław Rybak: Czytałem Pańskie dawne opracowanie dla SKON, pamiętam plany reformy, gdy był Pan wiceministrem obrony. Znam analizę, którą – jako zewnętrzny ekspert – przygotował Pan w 2009 r. dla BBN. Za każdym razem pomysły na reformę systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi były takie same. Porozmawiajmy o jej wycinku, o Wojskach Specjalnych. Nie pytam o nie, bo są „modną formacją”, ale dlatego, że najważniejsi sojusznicy traktują je w sposób ponadstandardowy w stosunku do innych rodzajów swoich sił zbrojnych.
-
Pomysł był prosty: porozmawiać z dwoma najważniejszymi osobami odpowiedzialnymi za wprowadzenie reformy Systemu Dowodzenia i Kierowania Siłami Zbrojnymi RP: z Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz z Ministrem Obrony Narodowej. Wszystko po to, aby z pierwszej ręki dowiedzieć się, co w tym chodzi?
-
To było bardzo ciekawe spotkanie oraz interesująca rozmowa. Jej efektem miała być publikacja na mojej stronie internetowej. Niestety, mimo upływu 21 dni od momentu przesłania wywiadu do autoryzacji, nie otrzymałem zwrotu.
-
Ciekawy materiał „Wirtualnej Polski”. Trzy filmy poświęcone ćwierćwieczu transformacji w Wojsku Polskim. Autorem pomysłu jest Tomasz Bednarzak. Polecam oczywiście część 3, w której występuję ;-). Ale warto zobaczyć także pozostałe odcinki.
-
Nie będę się odnosił do tego, że tylko osobom o wiedzy ukształtowanej na filmach akcji klasy „B” może się wydawać, że w sytuacji kryzysowej specjalsi dostają esemesa, meldują się w jednostce, zabierają sprzęt, wsiadają w śmigłowce, a po kilku godzinach wracają z uratowanym. Rzeczywistość nie jest tak prosta. Mamy żołnierzy przygotowanych do wykonywania najtrudniejszych zadań, ale pozostaje kwestia rozpoznania, środków przerzutu, wsparcia. Ale przede wszystkim potrzebna jest chłodna kalkulacja decydentów politycznych. Pisząc bardzo […]
- Tagi:
- Wojska Specjalne
- GROM
-
09 kwi '14
Ebookowa wersja dwóch bestsellerów GROM.PL oraz GROM2.PL – najpopularniejszych książek poświęconych najsłynniejszej polskiej jednostce specjalnej. Relacje komandosów i świadków historii. W odróżnieniu od wersji papierowych, ebook zawiera kilkaset kolorowych, dobrej jakości – często jeszcze niepublikowanych – fotografii. Wygodny i przejrzysty podział tematyczny.
Wersja papierowa GROM.PL ukazała się w połowie 2005 r., GROM2.PL – w 2009 r.
Konwersja do wersji elektronicznej: KOOBE, Kraków 2014.
-
Ebookowa wersja dwóch bestsellerów GROM.PL oraz GROM2.PL – najpopularniejszych książek poświęconych najsłynniejszej polskiej jednostce specjalnej. Relacje komandosów i świadków historii. W odróżnieniu od wersji papierowych, ebook zawiera kilkaset kolorowych, dobrej jakości – często jeszcze niepublikowanych – fotografii. Wygodny i przejrzysty podział tematyczny.
Wersja papierowa GROM.PL ukazała się w połowie 2005 r., GROM2.PL – w 2009 r.
Konwersja do wersji elektronicznej: KOOBE, Kraków 2014.
-
Ebookowa wersja dwóch bestsellerów GROM.PL oraz GROM2.PL – najpopularniejszych książek poświęconych najsłynniejszej polskiej jednostce specjalnej. Relacje komandosów i świadków historii. W odróżnieniu od wersji papierowych, ebook zawiera kilkaset kolorowych, dobrej jakości – często jeszcze niepublikowanych – fotografii. Wygodny i przejrzysty podział tematyczny.
Wersja papierowa GROM.PL ukazała się w połowie 2005 r., GROM2.PL – w 2009 r.
Konwersja do wersji elektronicznej: KOOBE, Kraków 2014.
-
08 kwi '14
Skoro żołnierze w ciemnozielonych beretach chcą uchodzić za elitę, powinni to bardzo wyraźnie wbijać w głowy kandydatów do służby. Więc jeśli „zgłoś się do nas” to „sprawdzimy czy możesz być jednym z nas”. To nie chętny ma decydować czy wejdzie do zamkniętego kręgu. Odwrotnie, jego członkowie wpuszczają do środka tylko spełniających wyśrubowane wymagania. Nie chcę rozwijać tego wątku, gdyż nie darowałbym sobie odbierając chleb ludziom odpowiadającym za nabór. Od razu wyjaśniam przyjaciołom w Wojsk Specjalnych, a z wieloma z nich znamy […]
-
Kilku kolegów (Robert P., Wojciech K. i Adrian K.), ówczesnych pracowników Centrum Informacyjnego MON (pieszczotliwie nazywanego „cimonem”), po powrocie z promocji odbyło rozmowę z przełożonym. Pan pułkownik poprosił o streszczenie rozmów i oddanie atmosfery imprezy. Usiłował dowiedzieć się, czy w promocji uczestniczyli tylko byli żołnierze GROM-u, czy może także „obecnie służący”? Dialog brzmiał dosyć komicznie i przeszedł do klasyki naszych wspomnień „z czasów cimonu”: Duży gmach przy […]
- Tagi:
- GROM
- Wojska Specjalne