Przez lata przesłaniała go drewniana kapliczka, więc większość przejeżdżających nie zwracała na niego uwagi, a stoi od połowy 1926 r. Wtedy, w maleńkiej ukraińsko-polskiej wiosce Hola, w obecnym powiecie włodawskim, odsłonięto Pomnik Nieznanego Żołnierza. Inicjatorami byli członkowie lokalnego Koła Młodzieży Wiejskiej.
Nie znamy dokumentów ani przekazów, które mówiłyby o tym, kto i dlaczego wpadł na pomysł uczczenia żołnierzy, którzy polegli i spoczęli w bezimiennych mogiłach. Można przypuszczać, że działacze Koła Młodzieży Wiejskiej z Holi zainspirowali się inicjatywą ogólnonarodową, dosyć szeroko relacjonowaną w mediach.
Skąd pomysł na pomnik w Holi?
Pierwsze inicjatywy upamiętnienia bezimiennych poległych pojawiły się w Polsce w 1921 r. Dyskusja na ten temat i kolejne pomysły pojawiały się z różną intensywnością. Ostatecznie w 2 listopada 1925 r. w Warszawie odsłonięto Grób Nieznanego Żołnierza. Ulokowano go pod kolumnadą Pałacu Saskiego. W Grobie spoczęły szczątki anonimowego żołnierza, ekshumowane z Cmentarza Obrońców Lwowa.
Kilka miesięcy później, w wioseczce oddalonej ponad 200 km od Warszawy, odsłonięto podobny pomnik. Co ciekawe, doszło do tego w miejscu zamieszkałym w większości przez Ukraińców. (Według portalu apokryfruski.org, w 1943 r. Holę zamieszkiwało 324 Ukraińców i 63 Polaków. Po wojnie część mieszkańców deportowano w ramach akcji „Wisła”).
Najprawdopodobniej najlepszy znawca historii regionu, Tadeusz Karabowicz – opiekun Skansenu Kultury Materialnej Chełmszczyzny i Podlasia w Holi, nie natrafił na materiały lub relacje dotyczące genezy budowy pomnika. Jednego jest tylko pewien, że nie jest to miejsce pochówku, a jedynie upamiętnienia żołnierskiego poświęcenia.
Tajemnicze słowo „zamołodyc”
Pomnik (z daleka przypominający przydrożną kapliczkę) postawiono na rozstaju dróg, niedaleko cerkwi i cmentarza. Zwieńczony został krzyżem, a na ścianie czołowej wyryto wizerunek i wstęgę Orderu Virtuti Militari. Na tablicy o kształcie ryngrafu znalazł się napis (pisownia oryginalna):
„NIEZNANEMU ŻOŁNIERZO-WI / KOŁO MŁODZ. WIEJ / HOLA ZAMOŁODYC / 1926 r. / 20 VI”.
Intrygujący jest wyraz „zamołodyc”. Brzmi jak ukraiński, gdyby jednak jego autorem był Ukrainiec – napisałby go cyrylicą (podobnie jak napisy na nagrobkach na cmentarzu odległym o kilkaset metrów). Zapytałem o to kilku znajomych pochodzących z Ukrainy. „Zamołodych” znaczy „za młodych”, ale pisze się cyrylicą i oddzielnie (за молодих). Gdyby było to tłumaczenie, oznaczałoby „Hola wspiera młodzież”. Pojawiła się też teoria, ze może to być spolszczenie ukraińskiego zwrotu, napisane przez spolszczonego Ukraińca. Jednak na pobliskim cmentarzu nie udało mi się odnaleźć podobnego zwrotu – ukraińskiego napisanego alfabetem rzymskim.
Inną opinię ma na ten temat Jarosław Armaciński.
– Niedaleko Holi, jakiś kilometr drogą ze skrzyżowania, które widać na zdjęciu leży wieś Zamołodycze. Oczywiście była to wieś ukraińska. Napis na pomniku może więc oznaczać, że hołd temu żołnierzowi składa młodzież wsi Hola i Zamołodycze. Jak można zauważyć pisarz nie był specjalistą od planowania przestrzennego. Przeniósł „żołnierzo / wi”, stosował skróty „młodz. Wiejs”. Można przyjąć, że nie zmieścił całej nazwy – Zamołodycze. Na „ze” zabrakło miejsca – wyjaśnia historyk.
Jeśli przyjąć takie wyjaśnienie, to oznaczałoby, że inicjatywa budowy należała do młodych Ukraińców nie z jednej, ale z dwóch poleskich wiosek.
Pomnik przez lata przesłonięty kapliczką
Stojący na rozstaju dróg pomnik przetrwał dekady. Niestety, przez lata był przysłonięty niezbyt estetyczną, drewnianą kapliczką. Zbudowano ją – jak ileś podobnych w najbliższej okolicy – jako miejsce odprawiania nabożeństw. Gdyby nie symbolika Virtuti Militari bardzo trudno byłoby zauważyć, że biały obelisk nie był częścią drewnianej kapliczki.
Cerkiew i skansen w Holi
Pomnik sąsiaduje z dwoma atrakcyjnymi turystycznie obiektami. To cerkiew pw. św. Antoniego Pieczerskiego i św. Paraskiewy z 1702 r. Drewniana konstrukcja powstała na planie prostokąta. Wewnątrz możemy zobaczyć ikonostas z drugiej połowy XIX w. Obok cerkwi znajduje się drewniana dzwonnica z XVIII w.
Za pomnikiem znajduje się płot niewielkiego Skansenu Kultury Materialnej Chełmszczyzny i Podlasia w Holi. Powstał w 1985 r. Zobaczymy tam m.in. wiatrak „koźlak” z początku XX w., chałupę z końca XIX w. i ule „kołody”.
Pomnik Nieznanego Żołnierza w Sosnowicy
Jako ciekawostkę warto dodać, że dwa lata później, w 1928 r. w – odległej zaledwie o kilka kilometrów – Sosnowicy (pasjonatom historii najbardziej znanej z zamieszkiwania tam Tadeusza Kościuszki) również odsłonięto Pomnik Nieznanego Żołnierza.
– Pomnik „Nieznanego żołnierza” powstał w dziesiątą rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości czyli w 1928 roku. Zbudowano go z głazów uzbieranych w okolicy. Zrobiono to na polecenie Teodora Libiszowskiego, ziemianina, właściciela rybnego folwarku. Z przekazów ustnych wiadomo, że pod pomnikiem umieszczono siodło kawaleryjskie, menażkę i butelkę wódki. Pod pomnikiem odbywają się uroczystości związane z obchodami świąt narodowych – mówi Jarosław Armaciński lider stowarzyszenia „Historyczna Sosnowica”.
Jak dojechać do Holi?
Miejscowość położona jest w gminie Stary Brus, w powiecie włodawskim. Pomnik stoi przy skrzyżowaniu dróg przy skansenie i naprzeciw cerkwi w Holi. Pomnik w Sosnowicy zobaczymy kilka kilometrów dalej, naprzeciw kościoła w Sosnowicy.