-
„Z wybuchem powstania warszawskiego w stolicy skończył się czas działań specjalnych, prowadzonych przez oddziały Armii Krajowej, więc budowanie tożsamości polskich jednostek specjalnych na tradycjach powstańczych jest błędem merytorycznym.”
-
Walczył o Ojczyznę, a po wojnie musiał z niej uciekać. Tułał się po świecie, osiadł na stałe w Australii. Po 1944 r. pierwsze polskie dokumenty na swoje prawdziwe nazwisko dostał dopiero w 2006 r.! 17 czerwca 2014 r. w Melbourne zmarł kpt. Zdzisław Straszyński – Cichociemny „Meteor”.
Poznałem Go w połowie ubiegłej dekady, w czasie jednego ze świąt jednostki GROM. Był dowcipnym, zdystansowanym do świata człowiekiem. W 2006 r., pracując w redakcji „Super Expressu” pomagałem mu zdobyć polskie dokumenty. Nie miał ich bowiem od 1947 r. -
02 maj '14
Dowodzona przez niego, brawurowa akcja specjalna, tak wstrząsnęła Niemcami, że postawili szlabany przy wjeździe do al. Szucha i zaczęli kontrolować wszystkich wchodzących. Będąc bardzo skromnym człowiekiem Tadeusz Wronowski ps. „Przygoda. nie opowiadał o niej zbyt chętnie. Podobnie zresztą jak o innych wojennych przygodach, które mogłyby stać się scenariuszem atrakcyjnego filmu akcji.
-
31 sty '14
69 lat później w rocznicy tej akcji wzięli udział specjalsi z zespołu bojowego Jednostki Wojskowej Komandosów, którym powierzono dziedziczenie tradycji „Parasola”. Dwa dni, które wtedy wspólnie spędziliśmy zaowocowały publikacją w „Biuletynie Informacyjnym Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej”. Z czasem przerodziła się ona w rozdział książki „Task Force-50 Operacja Sledgehammer”. Przytoczę tylko dwie wypowiedzi specjalsów: dowódcy TF-50 oraz oficera, który dowodził tytułową „Operacją Sledgehammer”. – Kilka […]
-
„Wystarczy spojrzeć na symbole na mundurach żołnierzy Wojsk Specjalnych, żeby zobaczyć, że coraz częściej odwołują się oni do tradycji. Można by temu wyłącznie przyklasnąć, gdyby nie to, że im popularniejsze staje się „szukanie korzeni”, tym częściej dość luźno traktuje się historię. Identyfikację wizualną wzorowo opracowano w GROM-ie”. Felieton poświęcony bałaganowi i niekonsekwencjom w odwoływaniu się do dziedzictwa historycznego jednostek Wojsk Specjalnych.
-
28 wrz '13
Z wojskowymi honorami, w asyście kilkunastu specjalsów z Jednostki Wojskowej Komandosów, kompanii honorowej 18 batalionu spadochroniarzy, dziś w Bielsku-Białej pożegnaliśmy weterana batalionu „Parasol” Tadeusza Wronowskiego ps. „Przygoda”.
-
24 wrz '13
24 września 2013 r. zmarł Tadeusz Wronowski, harcerz, żołnierz batalionu „Parasol”, dowódca oddziału partyzanckiego na Podhalu, architekt, zasłużony ratownik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Odznaczony Virtuti Militari oraz dwukrotnie Krzyżem Walecznych. W 1943 r. dowodził brawurową akcją, po której Niemcy postawili szlabany przy wjeździe do al. Szucha i kontrolowali wszystkich wchodzących. Urodził się 27 lipca 1923 r. w Warszawie. Od 1935 r. należał do 6. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej. W 1939 r. ukończył pierwszą […]