Po raz pierwszy w polskiej telewizji pokazano prawdziwe, najczęściej wykonywane w naszym kraju zabiegi chirurgiczne. Bez scenariusza – tylko prawdziwe przypadki i prawdziwi pacje
„Sala operacyjna” (Serial dokumentalny) nci. Przez kilka miesięcy kamera towarzyszyła lekarzom oraz pacjentom jednego z największych szpitali publicznych. Była z chorymi od momentu diagnozy poprzez przygotowania do operacji, sam zabieg aż do efektu leczenia.
Produkcja: Tiburon Film Media na zlecenie FOKUS TV.
Ze strony Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie odpowiadałem m. in. za koncepcję i realizację serialu dokumentalnego „Sala operacyjna”. To pierwsza w polskiej telewizji, składająca się z kilkudziesięciu odcinków, opowieść o leczeniu autentycznych pacjentów przez prawdziwych lekarzy. W filmach nie ma jakiejkolwiek inscenizacji. Kamera towarzyszyła chorym od wizyty u lekarza, przez operację, do rekonwalescencji.
Z materiałów prasowych: „Jednym z pacjentów szpitala jest 39-letni Artur cierpiący na tajemnicze omdlenia. Jego żona długo musiała namawiać Artura, żeby zgłosił się do szpitala. Diagnoza, którą usłyszeli, przeraziła ich oboje. Lekarze podejrzewali, że w każdej chwili grozi mężczyźnie zawał, tym bardziej iż w jego rodzinie wiele osób chorowało na serce. My będziemy towarzyszyć Arturowi w przygotowaniach do koronarografii i podczas samego zabiegu.
Inny bohater serialu również ma na imię Artur, jest 40-letnim muzykiem, któremu skrajna otyłość rujnuje życie. Zawiązanie sznurowadeł czy przejście kilku kroków to karkołomne zadanie. Jak twierdzi, gdziekolwiek się pojawi, tam budzi wśród ludzi sensację. Ma dość i postanawia poddać się chirurgicznemu zabiegowi zmniejszenia żołądka za pomocą laparoskopii. Jak Artur zniesie skomplikowany zabieg? Czy podoła rygorom nowej drakońskiej diety?
Lekarze przeprowadzą także zabiegi, między innymi wszczepiania bajpasów, resekcji pęcherzyka żółciowego czy operacji usunięcia zaćmy. Według Ministerstwa Zdrowia co roku w Polsce przeprowadza się ponad pół miliona zabiegów operacyjnych. Setki tysięcy Polaków ma świadomość, że powinni poddać się zabiegowi, ale ze względu na strach, lęk przed bólem i powikłaniami odkładają decyzję. Pokażemy, że choć operacja to trudne przeżycie, jednak znacząco poprawia jakość codziennego życia.
Zdjęcia realizowano głównie w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ul. Szaserów. Pacjenci, którym będziemy towarzyszyć, pochodzą z całego kraju, są w różnych wieku, od niespełna 30 do blisko 90 lat.”