20
Sie '13
Przy okazji Biegu Katorżnika zaskoczyła mnie miła niespodzianka. Otrzymałem medal Wojskowego Klubu Biegacza META z Lublińca. Ma numer 50. Wyróżnienie jest tym bardziej sympatyczne, że z prostej statystyki widać, iż rocznie META nagradza 2,77 człowieka.
Trochę czuję się ojcem Biegu Katorżnika, obecnie największej ekstremalnej, masowej imprezy w Polsce (co prawda tylko ojcem chrzestnym, bo PR-owskim, ale zawsze to jakiś ojciec).
A na poważnie: dzięki Panie i Panowie z METY! To mnie mobilizuje, żeby przyszłoroczna edycja miała nową oprawę wizerunkową!
- Tagi:
- META
- Bieg Katorżnika
Wyszukaj
Ostatnie wpisy
- 22Sty
Książka „Ból” na znaczkach pocztowych
- Opublikowano w
- Aktualności,
- Siły specjalne
- 26Gru
Kalendarz JWK na 2021 r.
- Opublikowano w
- Aktualności,
- Siły specjalne
- 24Gru
Wigilijna dedykacja z 1939 r.
- Opublikowano w
- Aktualności
- 21Gru
Dzień pamięci o tych, którzy nie wrócili z misji
- Opublikowano w
- Aktualności
- 11Gru
Ból. Mocna opowieść o rannych i medykach na wojnie
- Opublikowano w
- Aktualności,
- Książki Jarosława Rybaka