To jedna z najmniej znanych, ale najbardziej zadbanych nekropolii wojennych w Polsce. Na cmentarzu położonym na warszawskich Bielanach pochowano lub uczczono ok. 900 Włochów, którzy na ziemiach polskich stracili życie w czasie I wojny światowej oraz ok. 1500 – z czasów II wojny. Zapraszam na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaMilitarna. [14 zdjęć].

„Cimitero militare italiano a Varsavia” (Cmentarz Żołnierzy Włoskich w Warszawie) założono w 1926 lub 1927 r. na obrzeżach warszawy, w pobliżu XIX-wiecznego, wybudowanego przez Rosjan Fortu Bielany. Obecnie po forcie nie ma już wielu śladów, na jego terenie znajduje się popularna strzelnica sportowa.

Wszystko na koszt Rzymu

Obiekt zaprojektowano w Biurze Technicznym Komisariatu Głównego ds. Cmentarzy Wojskowych w Rzymie. Powstał na koszt rządu Włoch. Z Włoch dostarczono też materiały: nagrobki, elementy ogrodzenia i „małej architektury”.

Pierwotnie wejście na cmentarz prowadziło przez imponujący łuk triumfalny. Całość zaprojektowano bowiem w stylu monumentalizmu – charakterystycznej architektury z czasów Benito Mussoliniego. Symbolika nawiązywała do legionów rzymskich.

Cmentarz jest niewielki, ma powierzchnię zaledwie 800 arów. Pochowano na nim szczątki 898 żołnierzy włoskich, którzy w czasie I wojny zginęli na ziemiach polskich. Byli to głównie Włosi pojmani przez Austriaków i Niemców, osadzeni w obozach jenieckich. O miejscach śmierci i pochówku części osób, których zwłok nie odnaleziono lub nie ekshumowano informuje włoski napis: „Oltre quelli raccolti in questo cimitero riposano in terra polacca nella loro primitiva sepoltura i seguenti militari italiani” („Oprócz tych zebranych na tym cmentarzu, w ziemi polskiej spoczywają, w swoich pierwotnych grobach inni włoscy wojskowi”).

Powojenna rozbudowa

Po II wojnie światowej cmentarz nie zwiększył powierzchni, ale go rozbudowano o katakumby, m.in. w nich umieszczono kolejne szczątki. Bielańska nekropolia stała się miejscem spoczynku ok. 1500 Włochów, którzy stracili życie w czasie II wojny w niemieckich obozach jenieckich i koncentracyjnych. Prochy złożono na cmentarzu w latach 1957-1967.

W tym czasie, na środku nekropoli, umieszczono tablicę poświęconą sześciu włoskim generałom – jeńcom obozu z Kuźnicy (Wielkopolska), ofiarom zbrodni wojennej dokonanej przez SS w styczniu 1945 r.

Ofiary w służbie propagandy

W 1970 r. cmentarz przebudowano. Rozsypujący się łuk z piaskowca zastąpiono żelazną bramą. Przy murze ustawiono nagrobki wyrzeźbione przez jeńców włoskich dla zmarłych kolegów. Trzy dekady później cmentarz otoczono zewnętrznym ogrodzeniem.

Historia włoskich ofiar hitleryzmu była na rękę komunistycznym władzom Polski. Włochy były krajem kapitalistycznym, członkiem NATO. Ale niemieckie zbrodnie na żołnierzach znad Tybru dobrze wpisywały się w ówczesną propagandę.

Intrygujące daty

Warto zwrócić uwagę na daty wyryte na cmentarnym piaskowcu. Upamiętniają ofiary I wojny (z lat 1915-1918) oraz II wojny (z lat 1940-1945). Dla Polaków może to być dziwne, ale nie dla Włochów. Pierwsza wojna światowa rozpoczęła się w 1914 r. Jednak Włochy początkowo zachowywały neutralność. O przystąpieniu do walk po stronie Ententy Rzym zdecydował w kwietnie 1915 r.

Natomiast II wojna dla Włochów zaczęła się w czerwcu 1940 r. Początkowo byli sojusznikami Hitlera. W 1943 r. zmienili front, przechodząc na stronę Aliantów. To wtedy Niemcy osadzili w obozach jenieckich wszystkich żołnierzy włoskich, którzy odmówili sojuszu z Hitlerem. Na ziemiach polskich więziono ich ok. 100 tys. Niedawnych sojuszników Niemcy traktowali niezwykle brutalnie. Gorzej – tylko pojmanych żołnierzy Armii Czerwonej.

Warto zwiedzić okolice

Planując zwiedzanie cmentarza, warto zarezerwować sobie na to kilka godzin. Nekropolia sąsiaduje z rezerwatem „Las Bielański”. Maszerując po leśnych ścieżkach znajdziemy mogiły polskich żołnierzy z 1939 r. Ale też natrafimy na ślady walk z czasów II wojny. W metalowym ogrodzeniu Akademii Wychowania Fizycznego zobaczymy przestrzeliny z Powstania Warszawskiego (widoczne na zdjęciach poniżej).

Jak dojechać?

Cmentarz znajduje się na Bielanach przy ulicy Marymonckiej 40. Jest otwarty dla zwiedzających codziennie w godz. 10.00-17.00 (zimą do zmroku). Nekropolią opiekuje się Ambasada Włoch.