„Cel snajpera”. W 2012 r. na poligonie w Rembertowie Chris Kyle spotkał się z komandosami GROM-u

Czas szybko leci… 27 lipca 2012 r. najsłynniejszy amerykański snajper promował swój „Cel snajpera” w Warszawie. Na prośbę wydawnictwa ZNAK, które wprowadziło książkę na polski rynek, zorganizowałem najważniejszą część akcji promocyjnej: spotkanie Chrisa Kyle`a z komandosami z jednostki GROM. Konferencję prasową przygotowaliśmy na strzelnicy w Rembertowie, położonej miedzy ośrodkiem poligonowym GROM-u a poprzednią siedzibą jednostki.

Na spotkanie ze snajperem z Navy SEALs przyjechało kilkudziesięciu dziennikarzy z największych polskich redakcji. Nie ma się czemu dziwić. „Cel snajpera. Opowieść najbardziej niebezpiecznego snajpera w dziejach amerykańskiej armii” wzbudzała olbrzymie emocje. W trzy miesiące po amerykańskiej premierze książkę kupiło ponad pół miliona ludzi! Publikacja strąciła ze szczytu listy bestsellerów „New York Timesa” biografię Steve’a Jobsa.

1
Na spotkanie ze snajperem z Navy SEALs przyjechało kilkudziesięciu dziennikarzy z największych polskich redakcji. Od lewej stoją „Wódz”, „Karol”, Chris Kyle, „Mietek”, „Tomek”, red. Maciej Szopa (jeden z dziennikarzy) i prowadzący konferencję Jarosław Rybak.

Dlaczego w promocji uczestniczyli żołnierze GROM-u? Ponieważ Chris współpracował z nimi w czasie misji w Iraku. Na strzelnicy pojawił się więc „Wódz”, który wiosną 2003 r. dowodził zdobywaniem terminala naftowego w irackim porcie w Umm Kasr, a potem serią operacji prowadzonych przez GROM przeciw siłom Saddama Husajna. Teraz jest szefem firmy Centrali Szkoleń Antyterrorystycznych – CSAT. Razem z „Wodzem” przyszedł „Karol” – snajper, pierwszy Polak, który skończył szkołę Zielonych Beretów, a w czasie wojny w Iraku był oficerem łącznikowym GROM-u w amerykańskim dowództwie. Pojawił się „Tomek” – w GROM-ie pierwszy dowódca oddziału snajperów, obecnie szef GROM GROUP, główny organizator GROM CHALLENGE. W spotkaniu uczestniczył także „Mietek” prowadzący teraz firmę COOMMANDO 62. Pozostali specjalsi chcieli być anonimowi.

2
Spotkanie trzech snajperów. Chris Kyle z karabinem i „Karol”, z tyłu w ciemnych okularach „Tomek”.

Chris Kyle urodził się w 1974 r. W wojsku służył między 1999 a 2009 r. Jak w materiałach prasowych informuje polski wydawca, był m.in. dowódcą 3. Oddziału SEALs, służył podczas czterech zmian w ramach operacji Iraqi Freedom oraz w wielu innych miejscach. Iraccy rebelianci wyznaczyli za jego głowę nagrodę. Pentagon potwierdził, że Kyle ma na koncie ponad 150 trafień (poprzedni amerykański rekord wynosił 109). Został odznaczony m.in. Srebrnymi oraz Brązowymi Gwiazdami. Został Głównym Instruktorem Naval Special Warfare Sniper oraz oddziałów Counter-sniper. Był także twórcą pierwszego podręcznika instruktażowego dla snajperów należących do U.S. Navy SEALs. Po przejściu do cywila został prezesem Craft International – firmy zajmującej się szkoleniami. Mieszkał z rodziną w Teksasie, gdzie większość czasu poświęcał na pomoc weteranom wojennym.

Zginął 2 lutego 2013 r. w czasie prowadzenia zajęć dla weteranów cierpiących na zespół stresu pourazowego (PTSD). Zastrzelił go weteran cierpiący na PTSD.

Chris był postacią kontrowersyjną, jego książka „Cel snajpera” wzbudzała nie mniejsze emocje niż autor. Wizytę Chrisa w Polsce warto jednak przypomnieć, bo ten snajper na trwałe wpisał się w historię działań specjalnych.

3
Spotkanie było także okazja do wymiany książek i pamiątkowych dedykacji. Ja dostałem od Chrisa „Cel snajpera”, amerykański gość – „LUBLINIEC.PL Cicho i Skutecznie”.
4
Spotkanie było także okazja do wymiany książek i pamiątkowych dedykacji. Ja dostałem od Chrisa „Cel snajpera”, amerykański gość – „LUBLINIEC.PL Cicho i Skutecznie”.
5
Spotkanie było także okazja do wymiany książek i pamiątkowych dedykacji. Ja dostałem od Chrisa „Cel snajpera”, amerykański gość – „LUBLINIEC.PL Cicho i Skutecznie”.
6
Spotkanie było także okazja do wymiany książek i pamiątkowych dedykacji. Ja dostałem od Chrisa „Cel snajpera”, amerykański gość – „LUBLINIEC.PL Cicho i Skutecznie”.