-
Przypominały wojskowy meldunek: kartka z maszynopisem z krótkim i pozbawionym emocji tekstem oraz zdjęcie ze świąteczno-patriotyczną grafiką. W latach 80. i 90. XX w. takie życzenia wysyłali sobie Cichociemni z okazji świąt Wielkiej Nocy. Jak po latach odkryłem w archiwum, ta korespondencja jest jednocześnie dowodem na inwigilację środowiska Skoczków Spadochronowych Armii Krajowej przez Służbę Bezpieczeństwa.
-
W Szczawie, małej sądeckiej wsi, pod koniec wojny stacjonował sztab 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK. W okolicy wykonano ostatnie zrzuty spadochronowe dla Armii Krajowej. Obecnie w maleńkim muzeum oglądać możemy pamiątki po partyzantach. Dla mnie jednymi z najciekawszych są: kobieca bluzka wykonana ze spadochronu oraz zasobnik zrzutowy.