-
Na dawnym poligonie GROM-u w Czerwonym Borze niedaleko Łomży odbędzie się X edycja GROM Challenge. Bieg wzorowany jest na pierwszych selekcjach do GROM-u. Legendarne zawody organizują pierwsi żołnierze tej specjednostki. Przed kilkoma dekadami w Czerwonym Borze szkolili się m.in. pod okiem instruktorów z amerykańskiej Delty czy brytyjskiego SAS. Teraz sami trenują ludzi zainteresowanych służbą w Wojskach Specjalnych oraz pasjonatów specsił. Chcesz ich poznać? 17 września w Czerwonym Borze będzie taka możliwość.
-
Festyn Komandosa w Dziwnowie na wyspie Wolin oraz 55. rocznica powstania 62. Kompanii Specjalnej w Bolesławcu. To były dwa największe, tegoroczne przedsięwzięcia promujące Wojska Specjalne. Nigdy wcześniej spotkania organizowane przez weteranów specjednostek nie były tak mocno wspierane przez żołnierzy współczesnych oddziałów Wojsk Specjalnych. To inicjatywa gen. dyw. dr. inż. Sławomira Drumowicza – dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych. Miejmy nadzieję, że takie zaangażowanie nie wynika wyłącznie z tego, że w tym roku Wojska Specjalne obchodzą 15-lecie istnienia.
-
30 sie '22
– Większość autorów książek, artykułów, opracowań historycznych, a także tekstów rocznicowych poświęconych II wojnie światowej, używa sakramentalnej formułki: „II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 r. o godz. 4.45 salwą pancernika Schleswig-Holstein, skierowaną na Westerplatte”. Zaprzeczyć tej formule, to jakby położyć głowę pod topór – w 2002 r. opowiadał mi Jerzy Pelc-Piastowski (1926-2021), przedwojenny harcerz, żołnierz Armii Krajowej, publicysta historyczny z Katowic.
-
Brali udział w poszukiwaniach „złota Hitlera” ukrytego na Dolnym Śląsku. Przygotowywali się do rozbrajania amerykańskich min atomowych. Uczestniczyli w interwencji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w 1968 r. We wrześniu ich jednostka – 62. Kompania Specjalna WP „Commando” – obchodzić będzie 55-lecie powołania. Uroczystość odbędzie się 3 września w Bolesławcu, w koszarach, w których ten pododdział stacjonował. Poznaj historie żołnierzy legendarnej kompanii.
-
11 sie '22
Największe w tym roku wydarzenie militarne na wyspie Wolin już niedługo! Między 26 a 28 sierpnia do Dziwnowa zjadą miłośnicy Wojsk Specjalnych. Będzie można obejrzeć ekspozycje i pokazy żołnierzy i członków grup rekonstrukcyjnych. Organizujący imprezę, żołnierze legendarnego 1 Batalionu Szturmowego spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów. Wśród licznych pokazów i konkursów, największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszyć się będą skoki spadochronowe do rzeki Dziwny. Wykonają je żołnierze Wojsk Specjalnych. Wyjazd do Dziwnowa to doskonała okazja na kolejną wycieczkę z cyklu #TurystykaMilitarna.
-
Ta historia z kilku powodów jest niezwykła. W Afganistanie amerykański sierżant uratował życie ciężko rannemu polskiemu kapralowi. Wszystko to udokumentował stojący obok amerykański fotoreporter wojenny. Po odejściu z wojska sierżant zaczął poszukiwać korzeni. Okazało się, że jego przodkowie przybyli do Ameryki z Polski. Pochodzili z Małopolski, mieszkali niedaleko miejsca, w którym dziś żyje kapral uratowany w Afganistanie.
Premiera filmu „Sierżant” będzie już w najbliższą niedzielę (5 czerwca) o godz. 21.15 w telewizyjnej „Jedynce”. -
Opiniotwórczy portal Hungary Today poinformował: „Międzynarodowe ćwiczenia wojskowe Black Swan 2022 zakończyły się w czwartek w Szolnok, w środkowych Węgrzech. (…) w ćwiczeniach NATO uczestniczyło ponad 700 żołnierzy z dziewięciu krajów wraz z 15 samolotami i innym sprzętem. Gen. dyw. Tamás Sándor, inspektor ds. Operacji Specjalnych Dowództwa Węgierskich Sił Zbrojnych, powiedział w bazie śmigłowców Szolnok, że w ćwiczeniu dowodzonym przez Węgry brały udział wszystkie kraje partnerskie Regionalnego Dowództwa Komponentu Operacji Specjalnych (R-SOCC), czyli Austria. Chorwacja, Słowacja i Słowenia. Dodał, że uczestniczyły również Czechy, Polska, Rumunia i USA.”
-
Rosja napadła na Ukrainę. Gdy na lądzie i w powietrzu toczą się walki, w internecie i mediach trwa wojna informacyjna. Wygrywa ją Ukraina. Wielu z nas – świadomie lub nieświadomie – bierze aktywny udział w tym starciu.
Upowszechniając informacje udostępniane przez stronę ukraińską, zwiększamy zasięgi w sieci i docieramy z antyrosyjskim przekazem do kolejnych osób i środowisk. Jeśli chcemy pomóc Ukrainie – róbmy to! Ale jednocześnie bądźmy wstrzemięźliwi z komentowaniem newsów. Za czas jakiś może się okazać, że analizy poczynione na podstawie doniesień z social mediów są całkowicie nietrafione. -
W nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. miał miejsce pierwszy skok Cichociemnych do okupowanej Polski. To jedna z najważniejszych dat dla naszych Wojsk Specjalnych. Warto wejść ciut głębiej w historię Skoczków Spadochronowych Armii Krajowej. W czasie pierwszego lotu popełniono poważne błędy, a życiorysy pierwszych zrzutków są pogmatwane. Dlaczego warto uczyć się z historii? Bo to nam pokazuje, że doskonały system szkolenia i przerzutu Cichociemnych rodził się w bólach, a nawet w najbardziej elitarnych formacjach wojskowych znalazły się czarne owce. Warto o tym pamiętać, szczególnie obecnie, gdy w social mediach niezwykle chętnie i stanowczo dyskutujemy o wdrażaniu programów militarnych czy decyzjach kadrowych.
- Tagi:
- Tradycja
- Tożsamość
- Wojska Obrony Terytorialnej
- „Kostka”
- WOT
- „Adolphus”
- Terytorialsi
- „Żbik”
- „Kotwicz”
- Stanisław Krzymowski
- Wojska Specjalne
- Henryk Dobrzański
- Czesław Raczkowski
- Cichociemni
- Maciej Kalenkiewicz
- Józef Zabielski
- Armia Krajowa
- „Hubal”
- „Orkan”
- Rocznica pierwszego skoku do kraju
- Partyzanci
- Obrona Terytorialna
- Szaniec majora „Hubala”
- II Wojna Światowa
- Adam Cyra
-
31 sty '22
1 lutego 1944 r. zespół konspiratorów przeprowadził jedną z najbardziej spektakularnych operacji specjalnych Armii Krajowej w Warszawie. W sercu dzielnicy niemieckiej zlikwidowano „kata Warszawy” – Franza Kutscherę, dowódcę SS i policji, jednego z największych dygnitarzy hitlerowskich w okupowanej Polsce. Dziś na Facebooku dostałem pytanie: kto właściwie ten wyrok wykonał? Postaram się to w prosty sposób wyjaśnić.