-
W Wojsku Polskim nie ma tak małego oddziału, który byłby tak wielką „kuźnią generałów”. Na przykładzie JWK widać, jak siły specjalne Polski i NATO od kilku lat reagowały na agresywne działania Rosji względem Ukrainy. Jednostka numer 4101 ma już ponad 60 lat i jest najstarszą polską formacją specjalną, pod obecną nazwą działa od 2011 r. To od tego momentu dla „Lublińca” – jak popularnie nazywa się JWK – zaczął się czas błyskotliwego rozwoju i spektakularnych sukcesów. 7 października Jednostka Wojskowa Komandosów obchodzi doroczne święto.
-
Ta historia z kilku powodów jest niezwykła. W Afganistanie amerykański sierżant uratował życie ciężko rannemu polskiemu kapralowi. Wszystko to udokumentował stojący obok amerykański fotoreporter wojenny. Po odejściu z wojska sierżant zaczął poszukiwać korzeni. Okazało się, że jego przodkowie przybyli do Ameryki z Polski. Pochodzili z Małopolski, mieszkali niedaleko miejsca, w którym dziś żyje kapral uratowany w Afganistanie.
Premiera filmu „Sierżant” będzie już w najbliższą niedzielę (5 czerwca) o godz. 21.15 w telewizyjnej „Jedynce”.