Wieńce i wiązanki kwiatów od premier Beaty Szydło, władz gminy Brzeszcze oraz uczniów pobliskich szkół złożono na pomniku Alvina J. Ellina – „nieznanego” Amerykańskiego Lotnika, który zginął 17 grudnia 1944 r. po czterokrotnym postrzeleniu przez niemieckiego żandarma. Tego dnia, z płonącego bombowca B-17 wyskoczyło na spadochronach dziesięciu amerykańskich lotników. Ośmiu dostało się do niemieckiej niewoli. Drugi pilot wylądował w pobliżu cmentarza w Jawiszowicach (na którym znajduje się pomnik Ellina) i schronił między grobami. Ukrywany przez Polaków doczekał nadejścia frontu i został przerzucony przez Sowietów do macierzystej jednostki stacjonującej we Włoszech.
Skromna uroczystość odbyła się w Jawiszowicach niedaleko Oświęcimia w 71 rocznicę tragicznych wydarzeń.
Alvina J. Ellina pochowano na cmentarzu w Jawiszowicach, a w 1947 r. ekshumowano na jeden z amerykańskich cmentarzy wojennych w Europie. Choć Ellin został natychmiast zidentyfikowany, to do dziś mówi się o nim „Nieznany Lotnik”.

Skromna uroczystość odbyła się w samo południe, 17 grudnia 2015 r. Pomimo upływu siedmiu dekad od tragicznych wydarzeń, mieszkańcy Jawiszowic pamiętają o poległym Amerykaninie.

Wieńce i wiązanki kwiatów złożyli: burmistrz i przewodniczący Rady Miejskiej Brzeszcz…

…oraz przedstawicielki Biura Poselskiego premier Beaty Szydło.

Nie pierwszy raz na pomniku pojawił się wieniec od Beaty Szydło – byłej burmistrz Brzeszcz, obecnie premier.

Kwiaty złożyli uczniowie z klasy mundurowej Powiatowego Zespołu Szkół nr 6 Zawodowych i Ogólnokształcących w Brzeszczach.

Na co dzień pomnikiem opiekują się uczniowie pobliskiego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Jawiszowicach.