Należeli do jednej z najbardziej legendarnych jednostek specjalnych Wojska Polskiego. Żołnierze 1 Batalionu Szturmowego to elita elit przygotowywana na wojnę Układu Warszawskiego z NATO. Na głębokich tyłach przeciwnika mieli zajmować się rozpoznaniem i niszczeniem rakiet z głowicami jądrowymi. Takie zadania ćwiczyli przynajmniej do 1985 r. Na terenie wroga mieli przeżyć najwyżej 12 dni.
Przez lata tworzyli utajnioną jednostkę. Ale teraz, dzięki organizowanym od pięciu lat, Festynom Komandosa z tymi żołnierzami można porozmawiać przy kawie w „Cafe Rosa” – nieformalnej bazie organizatorów festynu. Lub wypić piwo i zjeść wojskową grochówkę w barze „Pod Spadochronem”, prowadzonym przez Andrzeja Wójcika, jednego z bardziej znanych komandosów z Dziwnowa.
Ćwiczenia 1 Batalionu. Żołnierze ucharakteryzowani na jednostkę US Army. „Murzyn” to Andrzej Wójcik, obecnie właśiciel słynnego dziwnowskiego baru „Pod Spadochronem”.
Impreza odbywa się od 22 do 24 sierpnia. Ale chętni powinni się spieszyć z rezerwacją kwater. W czasie trwania festynu zwykle brakuje wolnych miejsc w domach goszczących turystów.
Wszystkie przedsięwzięcia – z wyjątkiem skoków spadochronowych – odbywają się w parku przy ul. Sienkiewicza.
Ten mężczyzna kiedyś służył w 62 Kompanii Specjalnej Wojska Polskiego – jednostce-córce 1 Batalionu Szturmowego. Dziś rekonstruuje te jednostki.
Najważniejsze punkty Festynu Komandosa
22 sierpnia (piątek):
Do godz. 15.00 – Zakończenie trzydniowego szkolenia taktycznego prowadzonego przez stowarzyszenie byłych żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów „Raptor”. Można zobaczyć m.in. obozowisko uczestników.
Od godz. 16.00 – Ekspozycje Grup Rekonstrukcji Historycznych, jarmark militarny, okolicznościowe wystawy m.in. z Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu oraz Muzeum Spadochroniarstwa z Wisły.
Godz. 17.00 – Defilada szkockich dudziarzy (zespół Pipes & Drums z Częstochowy) przejdzie ulicami Reymonta, Mickiewicza i Sienkiewicza ).
W akcji zespół Pipes & Drums z Częstochowy.
23 sierpnia (sobota):
Godz. 8.00 – Uroczysty apel w hali sportowej.
Godz. 9.00 – Msza polowa przy Pomniku Komandosa.
Od godz. 10.00 – Ekspozycje Wojsk Specjalnych oraz Grup Rekonstrukcji Historycznych, jarmark militarny, okolicznościowe wystawy, strzelnice ASG, punkty militarnych zabaw dla dzieci, młodzieży i dorosłych, koncerty dudziarzy.
Godz. 10.30 – Pokaz działania Patrolu Saperskiego JW 5018.
Godz. 14.00 – „Tannenberg” inscenizacja w setną rocznicę wybuchu I wojny światowej.
Godz. 18.00 – Skoki spadochronowe ze śmigłowca na rzekę Dziwną w wykonaniu żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów.
Godz. 19.00 – Pokaz uzbrojenia i wyposażenia produkowanego przez Polski Holding Obronny.
Godz. 20.30 – Prezentacja Grup Rekonstrukcji Historycznych.
Godz. 21.00 – „Nocna potyczka specjalsów w Afganistanie”.
Współczesne wyposażenie specjalsów zawsze wzbudza olbrzymie zainteresowanie.
24 sierpnia (niedziela):
Od godz. 9.00 – Ekspozycje Wojsk Specjalnych oraz Grup Rekonstrukcji Historycznych, jarmark militarny, okolicznościowe wystawy, strzelnice ASG, punkty militarnych zabaw dla dzieci, młodzieży i dorosłych, koncerty dudziarzy, inscenizacje i rekonstrukcje historyczne, m.in. „W Afganistanie”, „Saperzy w akcji”.
Godz. 14.00 – Sesja popularnonaukowa na estradzie w parku „Grupy rekonstrukcji historycznej ważnym czynnikiem edukacji obywatelskiej”. Prowadzący: Witold Brzozowski oraz Jarosław Rybak będą pytać czy rekonstrukcje uczą historii, czy edukują? Gdzie leżą granice inscenizacji historycznych? Czy i jak państwo może wykorzystać potencjał rekonstruktorów? Gdzie leży granica między pasją a komercją?
Godz. 18.00 – Zakończenie V Festynu Komandosa. Apel przy Pomniku Komandosa.
Szczegółowy program i bieżące informacje o V Festynie Komandosa.
Zarówno dzieci, jak i dorosłych.
W czasie wojny mieli niszczyć rakiety jądrowe, a na tyłach przeciwnika przeżyć nie więcej niż 12 dni
1 Batalion Szturmowy to jedna z legendarnych jednostek specjalnych Wojska Polskiego. W sierpniu 1957 r. dowódca 6 Pomorskiej Dywizji Powietrznodesantowej gen. bryg. Bolesław Chocha rozkazał sformować Kompanię Rozpoznawczą. We wrześniu 1961 r., na bazie kompanii, powstał 26 Batalion Rozpoznawczy, który stał się samodzielną jednostką wojskową o numerze 4101. Pierwszym dowódcą JW 4101 został mjr Czesław Mitkowski. W 1964 r. batalion przeniesiono do nadmorskiego Dziwnowa na wyspie Wolin. W maju 1964 r 26 Batalion Rozpoznawczy zmienił nazwę na 1 Batalion Szturmowy. W maju 1986 r. 1 BSz został przeniesiony do Lublińca na Górnym Śląsku. W 1993 r na jego bazie rozpoczęto formowanie nowej jednostki – 1Pułku Specjalnego Komandosów. Obecnie jest to Jednostka Wojskowa Komandosów. Nadal nosi numer 4101.
W Dziwnowie batalion był jednostką samodzielną, utajnioną i podporządkowaną Zarządowi II Sztabu Generalnego WP oraz Inspektoratowi Szkolenia Sztabu Generalnego WP.
Komandosi byli szkoleni głównie do rozpoznania i niszczenia rakiet z głowicami jądrowymi. Takie zadania ćwiczono przynajmniej do 1985 r. Oprócz tego mieli likwidować stanowiska dowodzenia, prowadzić zwiad, rozpoznanie, dywersję i sabotaż na głębokich tyłach przeciwnika oraz organizować działania partyzanckie.
Dysponowali najnowszym sprzętem, m.in. pistoletami P-64 i pistoletami maszynowymi „Rak” („Ręczny Automat Komandosów”), tłumikami dźwięku, noktowizorami, radiostacjami agenturalnymi i urządzeniami do namierzania stacji radiolokacyjnych.
Koniec lat 60. Kadra 1 Batalionu Szturmowego przed Mi-8, wtedy najnowocześniejszym śmigłowcem Wojska Polskiego.
Wojskowi stratedzy planujący wojnę z NATO ustalili, że dziewięcioosobowe grupy specjalne z Dziwnowa będą działać w odległościach większych niż 400 km od własnych wojsk. Każda z grup musiała obejmować swym działaniem obszar o powierzchni 300 km kwadr. Średni czas „życia grupy” po przerzuceniu na obszar przeciwnika szacowano najwyżej na 10-12 dni.
Jedynym bojowym zadaniem batalionu poza granicami kraju był udział w interwencji Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w sierpniu 1968 r. Kilkadziesiąt godzin przed atakiem, grupy specjalne przerzucono w głąb Czechosłowacji, aby opanowały strategiczne punkty na trasie przemarszu polskich oddziałów. Tuż przed inwazją komandosi opanowali dwa przejścia graniczne na granicy polsko-czechosłowackiej.
Przeczytaj książkę lub ebooka o Jednostce Wojskowej 4101.
Śmigłowiec Mi-17 lecący nad plażą w czasie zachodu słońca to niezapomniany widok.
Skoki spadochronowe zawsze przyciągają tłumy turystów.
Pokaz działania Patrolu Saperskiego Wojska Polskiego.
Stanowisko Wojsk Specjalnych budzi zainteresowanie odwiedzających Festyn Komandosa.
Wokół stanowiska Wojsk Specjalnych zawsze są tłumy.
Przysiady z wielkokalibrowym karabinem wyborowym. Jaką kondycję muszą mieć specjalsi? To proste ćwiczenie działa na wyobraźnię cywili.
42 Royal Marines Commando LIMA COY – grupa rekonstruująca 42 Commando Brytyjskiej Królewskiej Piechoty Morskiej.
W akcji zespół Pipes & Drums z Częstochowy.
Przygotowania do inscenizacji związanej z odtworzeniem epizodu operacji „Market-Garden”.
Festyn Komandosa to okazja do zakupów dla małych i dużych komandosów.
Oraz do miłego spędzenia czasu 😉
Festyn przyciąga media. Żołnierz i fotograf 1 Batalionu Janusz Tomczak pokazuje swoje zbiory dziennikarzowi TVN24. Tu można zobaczyć reportaż telewizji TVN24 z Festynu Komandosa w Dziwnowie.
Wywiadu udziela najbardziej znany dziwnowski płetwonurek bojowy Zbigniew Jeszka, obecnie gospodarz Ośrodka Sportów Wodnych „Wydry” w Dziwnowie. Tu można zobaczyć reportaż telewizji TVN24 z Festynu Komandosa w Dziwnowie.
42 Royal Marines Commando LIMA COY. Tu można zobaczyć reportaż telewizji TVN24 z Festynu Komandosa w Dziwnowie.
Zdjęcia z poprzednich edycji Festynu Komandosa. Fot. Jarosław Rybak
