Celny opis rzeczywistości

Skuteczna kreacja przyszłości

  • Rozmowa z majorem rezerwy doktorem nauk wojskowych Tomaszem Kowalczykiem, byłym żołnierzem GROM, członkiem zarządu GROM GROUP, pomysłodawcą GROM CHALLENGE:

    Jarosław Rybak: Uważa pan, że Wojska Specjalne mogą lepiej wykorzystywać przedsięwzięcia organizowane przez swoich byłych żołnierzy, wzorowane na szkoleniu jednostek specjalnych. Na czym miałoby to polegać?

    Tomasz Kowalczyk: Najpierw zastrzeżenie: myślę o wielu przedsięwzięciach przygotowywanych w różnych rejonach kraju. Łączy je wspólny mianownik: w organizację zaangażowani są doświadczeni żołnierze, a scenariusze imprez oparte są na elementach związanych ze szkoleniem specjalsów. Tak więc nie chodzi tylko o GROM CHALLENGE, ale o szerszy pomysł. Nasze imprezy promują wojsko. To widać w relacjach mediów czy opiniach uczestników. Ale to trochę mało. Właśnie powstaje ośrodek szkolenia Wojsk Specjalnych, do którego będzie prowadzony nabór cywili. Mam więc taką propozycję: niech poszczególne specjednostki wskażą „certyfikowane imprezy o charakterze ekstremalnym” – czyli te organizowane przez swoich byłych żołnierzy, którzy latami służby wyrobili sobie pozycje w środowisku. Cywile zainteresowani dostaniem się do ośrodka szkolenia biorąc udział w przedsięwzięciach mogliby zdobywać punkty dające im przewagę nad konkurentami, którzy też chcą dostać się do ośrodka, ale nie poddali się serii testów prowadzonych przez ekskomandosów.

  • Początki były skromne, a ludzie tworzący historie i legendę GROM-u przez lata pozostawali w cieniu. „Oficjalnie jednostka powstała 13 lipca 1990 r. Zakamuflowano ją w strukturach Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych (NJW), podległych resortowi spraw wewnętrznych. Pierwsi komandosi dla niepoznaki chodzili w mundurach żandarmerii wojskowej.”