Na dawnym poligonie GROM-u kilkudziesięciu byłych żołnierzy tej jednostki przygotowało GROM Challenge. To ekstremalnie trudny bieg na dystansie ponad 25 kilometrów. Wszystko wzorowane jest na pierwszych selekcjach żołnierzy do GROM-u. O realizm dbają instruktorzy, którzy przed ponad dwoma dekadami szkolili się w tym miejscu.

Przez pierwszą dekadę istnienie jednostki GROM, poligon w Czerwonym Borze był tajnym ośrodkiem szkolenia żołnierzy tej formacji. Tu przyjeżdżali instruktorzy z USA i Wielkiej Brytanii, którzy przekazywali Polakom wiedzę i umiejętności pozwalające stworzyć najbardziej rozpoznawalną specjednostkę w Polsce.

O tym jak powstawał GROM czytaj w e-booku GROM.PL.

Gdy GROM przechodził ze struktur Ministerstwa Spraw Wewnętrznych do Ministerstwa Obrony Narodowej, specjalsi musieli opuścić poligon, formalnie należący do MSW. Z czasem to miejsce opustoszało i ulegało dewastacji. Przed kilkunastu laty powstała tam baza szkoleniowa GROM GROUP – firmy założonej przez byłych żołnierzy GROM-u.

Z czasem pojawił się pomysł na organizację biegu wzorowanego na pierwszych selekcjach. Jest to jednocześnie doroczna okazja do spotkania byłych żołnierzy specjadnostki.

Bieg odbył się w 14 września 2019 r. Do udziału zapisało się ok. 300 ludzi. Rzeczywistość zweryfikowała liczbę śmiałków. W czasie wyznaczonym przez organizatorów, czyli w 8,5 godz., trasę pokonało 78 dwuosobowych drużyn. 11 przybiegło na metę później. Zwyciężyła drużyna złożona z Macieja K. i Wojciecha K. (czas: 4 godz. 38 min.), kolejny był zespół Kamila K i Daniela N. (czas: 4 godz. 46 min.). Trzeciego wyniku nikt się nie spodziewał. Pierwszy raz w historii GROM Challenge dwa zespoły pokonały trasę w identycznym czasie. Dlatego na pudle zmieściła się jeszcze czwórka biegaczy: Krzysztof S. Piotr. O. oraz Jakub W. i Grzegorz P. (czas: 5 godz. 03 min.).

Zawodnicy muszą biec z plecakami, w mundurach, w butach ponad kostkę. Każdy ma mieć przy sobie kilkumetrowy odcinek liny. W GROM CHALLENGE startują zespoły dwuosobowe.