-
To jedna z najciekawszych historii związanych z wojną informacyjną, do jakiej udało mi się dotrzeć. W nocy z 27 na 28 lutego 1942 r. Brytyjczycy przeprowadzili operację Biting, czyli rajd na francuskie miasteczko Bruneval. Celem było przejęcie najważniejszych elementów pracującego tam niemieckiego radaru i pojmanie kogoś z obsługi. Kilka dni później, 9 marca, w wydawanym w Londynie „Dzienniku Polskim” – oficjalnej gazecie rządu polskiego na uchodźctwie – ukazał się sensacyjny artykuł. Sierżant z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej barwnie opisywał udział Polaków w tej operacji…
-
Odporność na zestrzelenie bombowców w czasie II wojny światowej. Szansa na przeżycie ciężko rannego żołnierza w Afganistanie. Możliwość uniknięcia bankructwa na giełdzie, a nawet skuteczność współczesnej kampanii Public Relations. Mimo odległości czasowych i różnej specyfiki te wszystkie obszary łączy wspólny mianownik. To koncepcja „błędu przeżywalności”, którą w czasach II wojny światowej dla amerykańskiego lotnictwa opracował matematyk i statystyk Abraham Wald. To również doskonały przykład, w jaki sposób armia korzysta z rynku cywilnego oraz jak rynek cywilny może implementować wyniki badania prowadzonych na potrzeby militarne.
-
Dzień Niepodległości jest najlepszą okazją do przypominania o bohaterstwie polskich żołnierzy. Dlatego w listopadzie proponujemy specjalną akcję: do 100 bibliotek wyślemy 100 książek „Ból. Mocna opowieść o rannych i medykach na wojnie”. Znacie biblioteki, którym warto przekazać książki o historiach rannych na wojnie w Afganistanie i medykach, którzy ich ratowali? Zgłoście je! Przekażcie dalej tę informację, może ktoś skorzysta z okazji i włączy się w akcję promocji budowania szacunku dla polskiego munduru?
-
„Jest uhonorowaniem żołnierzy zawodowych i pracowników JWK za nienaganną służbę i pracę oraz innych osób szczególnie zasłużonych dla JWK” – napisano w legitymacji poświadczającej wyróżnienie. Moja odznaka ma numer 117, otrzymałem ją w czasie święta Jednostki Wojskowej Komandosów 7 października 2022 r. To symboliczna data. 25 lat temu, jesienią 1997 r. napisałem pierwszy artykuł o komandosach z Lublińca.
-
03 paź '22
Najpierw były specjalne znaczki pocztowe, którymi opłacano przesyłki z książkami. Teraz mamy drugą odsłonę akcji promującej siły specjalne oraz publikacje Jarosława Rybaka. Każdy, kto w październiku zamówi którąś z książek, w prezencie otrzyma fotomagnes. Akcja trwa do wyczerpania zapasu gadżetów. Ich liczba jest ograniczona.
-
W Wojsku Polskim nie ma tak małego oddziału, który byłby tak wielką „kuźnią generałów”. Na przykładzie JWK widać, jak siły specjalne Polski i NATO od kilku lat reagowały na agresywne działania Rosji względem Ukrainy. Jednostka numer 4101 ma już ponad 60 lat i jest najstarszą polską formacją specjalną, pod obecną nazwą działa od 2011 r. To od tego momentu dla „Lublińca” – jak popularnie nazywa się JWK – zaczął się czas błyskotliwego rozwoju i spektakularnych sukcesów. 7 października Jednostka Wojskowa Komandosów obchodzi doroczne święto.
-
26 wrz '22
„Commando”. Wyhaftowaną naszywkę z takim napisem mogą już nosić na mundurach żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów. Ale tylko ci, którzy zaliczyli specjalistyczne szkolenie bojowe. Decyzję w tej sprawie podjął Minister Obrony Narodowej. Nowa oznaka to jeszcze ściślejsze nawiązanie do tradycji dziedziczonych przez ludzi z najstarszej polskiej jednostki specjalnej.
-
Na dawnym poligonie GROM-u w Czerwonym Borze niedaleko Łomży odbędzie się X edycja GROM Challenge. Bieg wzorowany jest na pierwszych selekcjach do GROM-u. Legendarne zawody organizują pierwsi żołnierze tej specjednostki. Przed kilkoma dekadami w Czerwonym Borze szkolili się m.in. pod okiem instruktorów z amerykańskiej Delty czy brytyjskiego SAS. Teraz sami trenują ludzi zainteresowanych służbą w Wojskach Specjalnych oraz pasjonatów specsił. Chcesz ich poznać? 17 września w Czerwonym Borze będzie taka możliwość.
-
Festyn Komandosa w Dziwnowie na wyspie Wolin oraz 55. rocznica powstania 62. Kompanii Specjalnej w Bolesławcu. To były dwa największe, tegoroczne przedsięwzięcia promujące Wojska Specjalne. Nigdy wcześniej spotkania organizowane przez weteranów specjednostek nie były tak mocno wspierane przez żołnierzy współczesnych oddziałów Wojsk Specjalnych. To inicjatywa gen. dyw. dr. inż. Sławomira Drumowicza – dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych. Miejmy nadzieję, że takie zaangażowanie nie wynika wyłącznie z tego, że w tym roku Wojska Specjalne obchodzą 15-lecie istnienia.